Popołudnie we Włocławku spędzili dziś, spotykając się z mieszkańcami i wyborcami Lewicy – wicemarszałek Sejmu, lider Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty, poseł Krzysztof Gawkowski – wicepremier rządu Koalicji 15P, senatorzy RP Waldemar Witkowski – lider Unii Pracy i Krzysztof Kukucki – wiceminister technologii i rozwoju, kandydat na prezydenta Włocławka z KKW Lewica, liderzy Kujawsko-Pomorskiej Rady Wojewódzkiej Nowej Lewicy – Piotr Hemmerling – I wicewojewoda, Jacek Warczygłowa – kandydat do Sejmiku oraz sekretarz wojewódzki Zbigniew Welenc.
Wszyscy oni uczestniczyli także, w wypełnionej po brzegi sali Hotelu Riverside spotkaniu otwartym dla mieszkańców Włocławka.
Współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty odniósł się do kilku bieżących zagadnień, które zapewne są komentowane również we Włocławku. W kwestii rozliczeń poprzedniej ekipy rządzącej i działań prokuratury wobec nieprawidłowości, nadużyć i kradzieży pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości, podkreślił, że dawno nie było nadużyć tej skali, a w rozliczeniach wykazujemy za mało determinacji. Tak już było w poprzednich latach. Nawiązał do sytuacji z udziałem Z. Ziobry i pokazowym aresztowaniem Barbary Blidy. Zdeklarował powrót do tamtej sprawy, albowiem nie wierzy ciągle w wersję o jej samobójstwie.
Poparł kategoryczne działania MSZ dot. wzywania ambasadorów, najpierw Rosji, później Izraela w sytuacjach dot. interesów Polski.
W sprawie weta prezydenta A. Dudy do ustawy farmaceutycznej i tabletki „dzień po”, uznał je za bezsensowne zachowanie. Docenił metodę przekonywania prezydenta przez posłanki Lewicy, które udały się na rozmowę do pałacu prezydenckiego. Walka o prawa kobiet to determinanta Lewicy.
Zaapelował do dwóch grup społeczeństwa – młodych i kobiet o udział w wyborach 7 kwietnia i zagłosowanie na kandydatów Lewicy, bo tylko ona jest gwarantem zwiększenia liczby mieszkań dla młodych, których nie stać na kredyt, ani nie mają zdolności kredytowej i tylko Lewica uznaje, że albo prawa kobiet są (co dla lewicy oczywiste, jak prawa człowieka), albo ich nie ma, bo innej (trzeciej, czwartej, piątej) drogi nie ma!
Marszałek Czarzasty wyraził poparcie dla starań Krzysztofa Kukuckiego o funkcję prezydenta Włocławka, bo już pokazał, co potrafi dla miasta zrobić.
Krzysztof Kukucki przedstawił wizję Włocławka, jaką propaguje on i jego drużyna kandydatów na radnych w KKW Lewica. Wśród różnorodnych propozycji, już realizowanych w ramach poprzedniego programu wyborczego pt. „Lepszy Włocławek” i nowych, wskazał na kontynuowanie budowy mieszkań pod tani wynajem, bo np. na wybudowane w minionej kadencji ponad 400 mieszkań, chętnych było prawie 2 tysiące. Doświadczenia budowy przy ul. Celulozowej trzeba wykorzystać. Miasto będzie budować nową substancję, ale także dbać o zabytkową część miasta.
Lewica włocławska zmierza w kierunku kształtowania „miasta 15-minutowego”, co oznacza, że 15 minut można czekać na przystanku i w 15 minut dojechać do celu. Warunkiem jest dobrze funkcjonujący transport publiczny. Ponadto odnowiony i skorelowany w całość układ komunikacyjny ulic, tuneli, rond, przejść. I jeszcze dla rowerzystów – spójna sieć dróg rowerowych.
O innych aspektach funkcjonowania miasta w sferze społecznej mówiła kandydatka na radną Joanna Hofman-Kupisz. W zakresie edukacji miasto sekunduje zmianom dokonywanym w Ministerstwie Edukacji, popiera działania parlamentarzystów Lewicy w walce o prawa kobiet.
Samorząd zdecydował o kontynuacji wspomagania procedury in vitro, mimo finansowania jej z budżetu. Rozwijana też będzie sieć placówek opiekuńczo-wychowawczych dla najmłodszych oraz dla seniorów.
Politykę mieszkaniową Lewicy wsparł lider Unii Pracy, spółdzielca, senator Waldemar Witkowski, rozszerzając uwagę rządzących na sferę remontów domów akademickich i mieszkań dla studentów.
Charakter wystąpienia programowego Lewicy miał głos kujawsko-pomorskiego posła Lewicy z Bydgoszczy Krzysztofa Gawkowskiego, obecnie wicepremiera i ministra cyfryzacji w rządzie Koalicji 15 października.
Skupił się na uzasadnieniu co to jest silne państwo i jak wdraża tę ideę obecna ekipa rządząca. Najprościej mówiąc – „silne państwo, to odpowiedzialność za czyny, a tę wzięła po wyborach 15 października koalicja 4 ugrupowań politycznych. Odpowiedzialność pokazująca, że jeżeli dzieje się coś złego, to polski rząd potrafi, nawet z sojusznikami, rozmawiać twardo i skutecznie domagać się odpowiedzi, tak jak ma to miejsce w przypadku Izraela. Skutecznie zabiegać o nasze interesy, tak jak miało to miejsce ws. 600 mld zł, które prze 800 dni Prawo i Sprawiedliwość mroziło w Brukseli. Odpowiedzialne państwo, to takie, które domaga się szanowania swoich interesów także w kontaktach z największym swoim sojusznikiem – Stanami Zjednoczonymi (dot. armii, obecności USA w NATO). Odpowiedzialne i silne państwo to takie, które nie boi się trudnych tematów. Jak się pojawiają, to siada i rozmawia, jak w przypadku rolników, strajków ludzi, którzy walczyli o warunki swego życia, wynagrodzenia za pracę. Silne państwo stworzyła Koalicja 15 października, z mocnym udziałem Lewicy. Z takim udziałem, o który zabiegamy, by odtworzyć go na poziomie województw, 16 sejmików, w wyborach 7 kwietnia. Trzeba tym samym zamknąć sprawę odsunięcia PiS-u od władzy”.
Transmisję wideo można obejrzeć TUTAJ
Zobacz także TUTAJ
opr. nim, 2 kwietnia 2024 r.